środa, 19 lutego 2014

12 najmniejszych domów świata czyli dla każdego jest nadzieja

Słyszę czasem zarzuty, że pokazujemy w Dobrze Mieszkaj same duże wnętrza. 100 metrów, 200 metrów, 400 metrów... Że z takim budżetem to każdy by zrobił coś fajnego ze swoim mieszkaniem, że tacy z nas Wujkowie Dobra Rada, a spróbujmy coś doradzić, gdy metrów 30, a w środku trójka dzieci, dwa psy, kot i cztery rowery:)
Uznając w pewnym sensie słuszność tych roszczeń chciałabym powiedzieć, że i dla tych, którzy cierpią na przestrzenne braki jest nadzieja. A na poparcie tej tezy 12 przykładów, kiedy do dyspozycji była przestrzeń mała, by nie powiedzieć mikroskopijna, a w efekcie powstało mieszkanie ładne i takie, w którym da się żyć. Czasem nawet zadziwiające:)

Pokazywałam kiedyś mały domek w cudnym stylu shabby chic, o tutaj:
http://dobrzemieszkaj.blogspot.com/2013/08/o-basniach.html

No a teraz czas na następne, już w zdecydowanie nowocześniejszej wersji.

Dom nr 1 to prawdziwy dom w stylu eko. Kosztował 11 tysięcy dolarów, ma 18 m2 powierzchni, zbudowano go z materiałów z recyklingu i jest dziełem architekt z Idaho, Macy Miller. Możecie o nim przeczytać tutaj: http://homes.yahoo.com/blogs/spaces/architect-s-big-idea--tiny---11-000-house-200544175.html
Zdjęcia: Marc Walters.












Dom nr 2 to podobno najmniejszy dom we Włoszech, o powierzchni 7(!) m2., no ale z antresolą:)
Projekt architekta Marco Pierazzi, znajduje się w Rzymie. Więcej o nim: http://www.tinyhousedesign.com/smallest-house-italy/








Dom nr 3. Ma 20 m2 powierzchni. No i jeździ na kółkach, bo to domek mobilny. Projekt i produkcja: Minim Homes, http://minimhomes.com/







Dom nr 4 również można ze sobą zabrać jak nie przymierzając ślimaczą muszlę. Na ok. 11 m2 powierzchni mieści się wszystko, co potrzebne do życia. Więcej o domu na stronie jego producenta: http://padtinyhouses.com/books-plans/miter-box-tiny-house-plans/







Dom nr 5 to zdecydowanie jeden z moich faworytów. Jak sama nazwa strony właściciela mówi (http://www.hankboughtabus.com), był sobie Hank, który postanowił kupić stary szkolny autobus i zmienić go w swój wygodny (bo zawsze ze sobą) domek. Jak mu to wyszło? Ano tak:












Dom nr 6. Prosty, nowoczesny i ... mały. Naprawdę niewielki (36 m2), a jaki efekt! Dzieło pracowni projektowej Mima Lab, http://www.mimahousing.com/#!mima-house/cktf Miejsce: Portugalia.







Dom nr 7 to jedyny w tym gronie przedstawiciel Polski. 29 metrowe mieszkanie z Polski, dzieło pracowni 3XA, foto: S. Zajączkowski. Lokalizacja: Wrocław. Więcej o nim: http://reszka.nazwa.pl/cityzens/?p=69










Dom nr 8 to kolejny projekt, który jeździ ze swoim właścicielem. W porównaniu z poprzednikami - prawdziwy olbrzym: 37 m2. Więcej o nim i jego właścicielach: http://www.tinyhousedesign.com/almost-glamping/









Dom nr 9 to hotel Endemico. Mały, ale z jakim widokiem! Konkretnie na pustynię w Meksyku. http://www.hotelendemico.com/










Dom nr 10 nosi wdzięczną nazwę King of the Frog i przycupnął sobie w kaczym stawku:) Proj. i fot. Baumraum.












Dom nr 11. Nido projektu Robina Falcka (http://robinfalck.com/#/nido/)







I wreszcie cudny dom nr 12. Projekt oraz zdjęcia: Andrew i Gabriella Morrison z TinyHouseBuild. Metraź: 21 m2.








Jak widać, żaden metraż nie jest wymówką:) Na koniec zostawiam Was z piosenką adekwatną do posta, bo o małym domkui. Najlepsi komicy świata moim zdaniem, made in Norway.
Pozdrowienia!