Miejsce 20. Dywan jajecznica. Proj. Valentina Audrito. Znaleziony tutaj.
Miejsce 19. Kanapa Świnia. Bywała już nieraz widziana na różnych stronach z designem. A ja wygrzebałam ją na Etsy. Spójrzcie na ten fantazyjny ogonek i raciczki...
Miejsce 18. Sofa dla zapracowanych - można w niej odpocząć na stojąca. Ten pomysł wyszedł z głowy projektanta Ernesta Neto. Jego prace można znaleźć tutaj.
Miejsce 17 to jeden z moich ulubieńców w kategorii Absurd Roku:) Są to podnóżki imitujące prawdziwe kury. Po co? Dlaczego? Pytań rodzi się sporo... I tak, można je kupić - tutaj. Kosztują od 100 do 700 dolarów:)
Miejsce 16. Lampa Good Boy. W tym wypadku zdjęcie przemówi lepiej od jakichkolwiek słów. Strona projektanta jest tutaj.
Miejsce 15. Uroczy śpiwór-niedźwiedź. Projektantka: Eiko Ishizawa. Tutaj jest jej strona.
Miejsce 14. Pan, o którym pisałam już kilkakrotnie. Maximo Riera. My tu gadu gadu, a on nie próżnował i stworzył kolejne dzieła. Dzisiaj prezentuję Wam słonika. Strona projektanta jest tutaj.
Miejsce 13. Pozostajemy w kręgu afrykańskich inspiracji dużymi trąbami. Słoń w innej wersji czyli siedzisko Tantu. Można je zobaczyć tutaj.
Miejsce 12. Siedzisko-hamburger. Można je znaleźć np. tutaj.
Miejsce 11. Pozostając w zaklętym kręgu fast foodów przedstawiam kolejne arcydzieło - pościel Pizza. Zdjęcia zaczerpnęłam stąd.
Zaczynamy magiczną pierwszą dziesiątkę. Miejsce 10 to gadżet idealny dla miłośników białego szaleństwa, jak również tych, którzy woleliby pozostać anonimowi. Okulary narciarskie z bonusem w postaci brody. Do kupienia, a jakże - tutaj. Za skromne 24 euro. W dodatku w różnych kolorach:)
Miejsce 9. Gadżet do saloniku w stylu myśliwskim, idealny do powieszenia torebeczki albo pęku kluczy. Tadaaa! Niedźwiedzi tyłek! Do obejrzenia w tym miejscu.
Miejsce 7. Drobiazg, a robi wrażenie. Kostki do lodu inspirowane pewnym obrazem...
Miejsce 6. Krzesełko z bonusem - nie pamiętam, gdzie je znalazłam. Jak sobie przypomnę, to dostawię. Na razie niech przemówi samo krzesełko.
Miejsce 5. Twórczość Marka Stoddarta, który ukochał hipopotamy. A swoją miłość wyraża tak...
Miejsce 4. Urocza lampa Fuck You proj. Andrei Maestrii. Tutaj jest jego strona.
I ścisłe podium. Miejsce 3. Grzejnik Dinozaur - gracja i wdzięk w jednym:) Tu jest strona producenta.
Miejsce 2. Zęby bolą aż piszczy. Uwaga - plecak Karaluch! Znaleziony tu.
Na tych, którym jeszcze nie zrobiło się słabo czeka miejsce 1. A niekwestionowanym zwycięzcą mojego rankingu domowych obrzydliwości zostały pewne mydełka...Do kupienia tutaj jakby ktoś chciał.... Z góry przepraszam wszystkich wrażliwych:)
I co, zęby bolą? Które Waszym zdaniem najlepsze? Uciekam, bo już ciężko na to wszystko patrzeć, szczerze mówiąc.... Pozdrowienia!
mydełka i karaluch absolutnie absolutne!
OdpowiedzUsuńTo się nazywa design bez kompromisów:)
OdpowiedzUsuńwiekszość faktycznie obrzydliwości !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńale foremki do lodów lub siedzisko słoń całkiem fajne :)
O Panie! Ale zgadzam się z Joasią. Siedzisko słoniowe całkiem sympatczne:P
OdpowiedzUsuńuciekam, bo aż mnie zęby zabolały brrr - hefalump do wyginania i polegiwania całkiem, całkiem :)
OdpowiedzUsuńuratował mnie i dotrwałam do końca, ale koniec drastyczny, oj :)))
Pościel pizza i grzejnik dinozaur przyprawili mnie o łzy. Teraz mam minę jak to krzesełko - dostałam głupawki ;)))
OdpowiedzUsuńPosta przeczytałam, a raczej obejrzałam z ogromnym zaciekawieniem :) Hipopotamy - bałabym się, że mi kawę podpiją!
OdpowiedzUsuńTe mydełka w kształcie palców, są okropne i obrzydliwe, aż mi się słabo robi na ich widok... Ten plecak karaluch, ohyda, mam entomofobię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńProjektowali to jacyś design freaks? Paluszki sprawiają, że śniadanie chce się cofnąć, brr... i pozostają poza konkurencją, ale kanapa prosię i pies załatwiający potrzebę fizjologiczną są nr ONE. I tylko w głowie kołacze się pytanie "WHY???"
OdpowiedzUsuńDzieci z Laboratorium nieźle by się uśmiały.
LAB
PS Laborantka A zawsze zachodziła w głowę jak hipopotamy wyglądają pod wodą... Teraz znalazła odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńNo, widzę, że paluszki się podobają:) Jeśli ktoś ma własne odkrycie jeśli chodzi o wyjątkowo pokraczny design, to podsyłajcie linki:) Podobno śmiech wydłuża życie...
OdpowiedzUsuńO fuj! Jakie paluszki!
OdpowiedzUsuńChciałam tylko zauważyć, że za dinkiem grzejnikiem na ścianie jest CUDNA tapeta w muchomorki i inne grzbki. O!
świetne zestawienie ,az zawołałam mame:) niech tez sie posmieje. akurat siedzsko słon, i śpiwor niedzwiedz sa super:) kostki lodu niec niepokojace ale ciekawe.posciel pizza groteskowa:D grzejnik dino tez ciekawy.mega absurd to plecak karaluch,nienawiodze ich.świniakanapa i podstawki-kury tez absurdalne:)jak i lampa-pies w akcji.siedzisko słonik jest urocze! a mydelka paluszki mega realistyczne. ale ja ogolem lubie takie dziwne gadzety.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJajecznicowy dywan jeszcze do przyjęcia ale te paluchowe mydełka niekoniecznie.
OdpowiedzUsuń