czwartek, 28 lipca 2011

Eksplozja koloru według Sarah van Hoe

Trafiłam na jej dzieła już jakiś czas temu i spodobały mi się na tyle, że postanowiłam się nimi z Wami podzielić. Sarah van Hoe, bo o niej mowa, to belgijska artystka, niespełna trzydziestoletnia, ale z naprawdę fantastycznym "dorobkiem". Jestem pod ogromnym wrażeniem jej mebli, obrazów, płócien, wszystkiego. Mieszanka pop-artu, komiksowej stylistyki, egzotycznych wzorów i kolorów rodem z dziecięcych kreskówek - bardzo smaczny pastisz popkultury, a może właśnie wydobycie z niej tego, co najwartościowsze? Oceńcie sami! Ja jestem na tak choćby dlatego, że kręci mnie wszystko, co się wiąże z komiksami. Zdjęcia zaczerpnęłam ze strony artystki (www.sarahvanhoe.com) oraz z ciekawych artykułów o Sarze w serwisie we-dwoje.pl. Można je znaleźć tutaj  i tutaj. Smacznego oglądania!

















5 komentarzy:

  1. Pierwsze skojarzenie jakie mi przyszło do głowy nie wiem czemu dotyczyło Andy Warhola, choć w tych obrazach jest więcej emocji i koloru. Nie jestem co prawda fanką, ani takiego kierunku ani kolorytu, ale z pewnością warto jest poznać coś nowego.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę - taki kicz że aż przestaje im być a staje się sztuką! To dopiero sztuka! Piękna kolorystyka - uwielbiam oczoje...e kolorki :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm... eksplozja nie tylko koloru... ok. Przyjmij ode mnie wyróżnienie, a jak byś miała nie przyjąć, to przeczytaj uzasadnienie;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuuuda, cuuuda ogłaszaaają!!!
    Podoba mi się, choć mieszkać bym z tym nie koniecznie chciała. Chociaż...

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że mogłabym coś takiego wstawić do mieszkania... dla żartu, na pewien czas (bez tych wyzywających wyrozbieranych). Nie byłby to jednak mebelek na lata, bo się opatrzy i przestałby zwracać uwagę. Planuje zrobić sobie jakieś wariactwo tego typu, szukam więc na giełdzie czegoś niezabytkowego do przerobienia.
    Iwonia

    OdpowiedzUsuń