W pozytywnym znaczeniu, rzecz jasna. Odkąd ją zobaczyłam, nie mogę o niej zapomnieć:) Jest cudna, prawda? Podobnie jak szafa, na której się znajduje. Szafa pochodzi z kolekcji Liberty marki Giusti Portos (jak widać, dostępnych jest kilka wersji), kosztuje, bagatela, 36 tys. zł i tak, można ją kupić w Polsce. W sklepie Art De Vivre albo w Domotece w Galerii Wnetrz. Jest oczywiście ręcznie malowana. Ech, rozmarzyłam się... Ktoś zna sposób na szafę z takim malunkiem, ale żeby nie kosztowała tyle, co samochód?
pomalować, taaak? Projektor, farby akrylowe... szafa jak szafa...
OdpowiedzUsuńO matulu...szafy nieziemskie!!!!! Teraz i ja nie zapomnę o niej! ....w sumie można by zakasać rękawy i odmalować własną ;PPPPP
OdpowiedzUsuńDroga Aniu, pewnie że można. Wszystko można jak się ma talent:) Tylko co zrobić mają ci nieboracy, którym Pan Bóg talentu nie dał...
OdpowiedzUsuńZlecić profesjonaliście
OdpowiedzUsuńmogę podać namiary na priv
OdpowiedzUsuń