Bo praca nad najnowszym numerem zbliża się do fazy "latającej". Czyli nieważne jak wcześnie byśmy zaczynali i jak długo się przygotowywali, na koniec i tak latamy redakcyjnie z przysłowiowym "wywieszonym językiem". A więc tak na szybko zupełnie, zanim znajdę czas na dłuższy post - polecam bardzo fajną stronkę z historią designu w pigułce - dla tych, którzy chcą się dokształcić w tej materii. Znaleźć ją można tu.
Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce. Hm, do przeczytania wkrótce?
do mnie przemawia klasycyzm i chipeendale , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa i w wolnej chwili w ramach relaksu zapraszam do mnie , u mnie zoo :)
OdpowiedzUsuń