No więc ten niepokojący stan stał się moim udziałem, kiedy obejrzałam to, co poniżej. Hm, domki dla psów. Ale jakie?! Sam Blake Carrington chciałby w nich zamieszkać! Sama nie wiem. I ja mam psa, którego bardzo lubię, ale nie wiem, czy byłby szczęśliwszym psem gdyby dostał taką hacjendę? Chyba wolałby żeby z nim poszła na długi spacer, tak myślę. Albo poganiała gumowego kurczaka. Ale ten design, ten rozmach.... Zafascynowały mnie, można powiedzieć. Jest w nich jakaś przewrotność, jakaś perwersja nawet. No, zafascynowały i zaniepokoiły, co tu kryć. Poniepokojcie się i Wy, zapraszam!
Igloo dla psa, www.all-dog-houses.com
Legowisko dla pieska za, bagatela, 30 tys. dolarów. Znalezione na www.designswan.com
Domek dla psa projektu Italo Bosa, znalezione na www.wannekes.com
Luksusowa walizka do transportu pupila za 670 euro - projektu Marco Morosiniego, www.wannekes.com
Elegancki stolik i domek dla psa jednocześnie. Dla tych, którzy nie mogą się rozstać ze swoim pupilem. Znalezione na www.stylishhomeproducts.com
Designerski domek dla psa zaprojektowany dla marki Magis, www.magisdesign.com
Luksusowa przyczepa kempingowa dla psa. Znalezione na www.wannekes.com
Domek dla psa w stylu Emila z Lonnebergi, znalezione na www.bestfriendshome.com
Domek dla psa w stylu bajkowym. Znalezione na www.bestfriendshome.com
Stolik nocny z niespodzianką. Znalezione na www.designswan.com
Rezydencja w stylu amerykańskim. Także www.designswan.com
I w stylu kolonialnym. Znalezione na www.thecoolist.com
Oraz w stylu meksykańskim, www.thecoolist.com
A na koniec, żeby się jeszcze mocniej zaniepokoić - tadaa! Suknia ślubna i garnitur ślubny! Tak, właśnie tak. Wdzianka można kupić na stronie www.glamourdogstore.com
Hm....jakiś czas temu byłam na etapie szukania budy dla psów.....Może gdyby dotarła do tych "cudeniek" mój pies spałby teraz w wypasionej hacjendzie a nie w garderobie......Chociaż znając życie i mojego pasa łatwiej byłoby mi zamieszkać w tych pałacach niż mojego psa przekonać do opuszczenia swojego przytulnego gniazdka....;)
OdpowiedzUsuńW garderobie? Hm, mój sypia w garażu, aż wstyd się przyznać:) W garderobie sypia kot, a tych dwóch osobowości nie da się ze sobą łatwo pogodzić:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuń